sobota, 16 listopada 2013

Strączkowe Soboty

Koło Naukowe ETNO ma zaszczyt przedstawić pierwszy z cyklu felietonów znanego i lubianego doktora Strączka pod tytułem "Strączkowe Soboty"



Etnologia, jak każda nauka powinna  posiadać procedury, pozwalające na ogląd badanej RZECZYWISTOŚCI Z WIELU PUNKTÓW WIDZENIA, co zmniejsza niebezpieczeństwo operowania  materiałem tak fragmentarycznym, że w oparciu o niego jakiekolwiek wartościowe  ustalenia nie mogą powstać. Problem ów jest tak szeroki, że warto może będzie jeszcze do niego wracać. Tu jest jedynie dygresją, którą czynie na marginesie lektury książki Moniki Jaruzelskiej, zatytułowanej „Towarzyszka Panienka”.  Książkę tę otrzymałem od swojej Matki Chrzestnej i to sprawiło, że ją  przeczytałem. Gdybym ją znalazł w metrze, pewnie bym jej nie podniósł. Ale nie dlatego, że brzydzę się rodziną generała Jaruzelskiego. Raczej dlatego, że nie spodziewałem się po jego córce opublikowania treści, które mnie zainteresują. Jak się okazało, niesłusznie. Nawiasem mówiąc w generale zawsze widziałem ziemiańską  uprzejmość i jakąś formę uczciwości. Klasa z jaką złożył urząd prezydenta RP, ponieważ tak było lepiej dla Polski, zasługuje na najwyższy szacunek. Wprawdzie po mieczu jestem z Krakowa, a w dalszej filogenezie zapewne, z okolic Zakopanego, jednak  po kądzieli, gdyby nie różne zawirowania historii, także gospodarczej, dziedziczyłbym, być może, jakąś część rodzinnego majątku na Kujawach. Jestem więc wrażliwy na ziemiański etos i tradycje tej grupy społecznej. Niestety, także dlatego, niemałym zaskoczeniem dla mnie była wiadomość, iż krótko po wojnie, jeżeli dobrze pamiętam, generał zdradził swego przyjaciela, na co są dokumenty /sic/. To wszystko składa się na życiowy dramat człowieka, który chyba sam, w pewnym momencie swego życia, nie wiedział już  kim jest. Tym, jak się okazuje, ciekawsze jest spojrzenie na niego oczami jego ukochanej córki /córki zawsze za ojcami!/. I oto przed nami, kiedy czytamy wspomnianą książkę, pojawia się opis życia córki „dyktatora”, córki, która się go nigdy nie wyrzekła, ale też i córki, która na tyle, na ile umiała, oceniła swoją drogę życiową, odbywaną w wielkim i tragicznym cieniu, rzucanym przez sylwetkę  jej ojca. PRL widziany oczami córki cara. W odróżnieniu od np. perspektywy Jarosława Kaczyńskiego, która nie wzbudza sympatii, ani też nie jest, dla wielu, zbyt wiarygodna, tu widzimy przeraźliwie smutną szczerość, szczerość bez skargi, co jest nieczęstym zjawiskiem. Tu pojawia się właśnie to, czego brakuje metodologii etnologicznej, kontrapunkt, dający szanse na bardziej obiektywne określenie „gdzie staliśmy My, a gdzie stało ZOMO”.

                                     Monika Jaruzelska, Towarzyszka Panienka, Wydawnictwo: Czerwone i Czarne, Warszawa 2013

dla tych co nie wiedzą: 
dr Tomasz Strączek

- Studia: etnologia UW  
- Magisterium, poświęcone analizie przestrzeni wsi 
- Doktorat poświęcony tradycyjnemu domowi chłopskiemu na przykładzie Polski i Macedonii
- W latach 1979 -1997 Pracownik w Katedrze Etnologii i Antropologii Kulturowej UW
- W latach 1997-2010 Dyrektor Muzeum Uniwersytetu Warszawskiego
- Od 2010 r. Kurator Galerii UW
- Wykłady: UW /Etnologia, Archeologia, Geografia, Studium Europy Wschodniej/, Szkoła Fotografii Artystycznej przy - SPAF, SGGW
- Udział w konferencjach naukowych - krajowych i zagranicznych 
- Współautor książki, poświęconej architekturze macedońskiej wsi Jablanica, wydanej w Skopje w języku macedońskim 
- Autor kilku artykułów 
- Współrealizator kilku projektów badawczych
- Wystawy fotograficzne: Indywidualna w "Zachęcie" oraz ponad 20 innych krajowych i zagranicznych
- Autor filmów dokumentalnych, w tym, filmu o krwawej ofierze w Macedonii p.t. "Kurban"
- Badania terenowe: Polska, Macedonia, Serbia, Słowenia, Bułgaria, Rosja
- Opublikował kilka swoich wierszy
- Opublikował kilka rysunków
- Nie śpiewa przy goleniu:( 
- Zamieszkały: Warszawa, podwęgrowska wieś

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz