Cieszmy się i radujmy głośno, bowiem nadeszła ta wspaniała chwila, w której nareszcie można odebrać etnokoszulki. A są one piękne, rzekłam, siedząc w uśmiechniętej wesoło Hastrup (nadal nie mogę się oprzeć Bronkowi, stąd to on reklamuje tego posta, a nie Kirsten).
Przy okazji dziękujemy dzielnemu Jackowi za nadludzką cierpliwość w załatwianiu spraw z naszą ulubioną drukarnią. Tym razem udało się koszulki odebrać zaledwie w miesiąc od złożenia zamówienia!
Oto, co na temat odbierania koszulek mówi zarząd naszego samorządu na odpowiednim facebookowym evencie:
"Здравейте!
Pamiętacie, że to się kiedyś działo? Z pomroku dziejów wygrzebuję to wydarzenie i krzyczę: Zabierzcie ode mnie te koszulki!
Systematycznie będę tu wrzucał koncepcje pozbywania się kolejnych partii tego cuda sztuki tekstylnej. Najbliższy termin mojego posiedzenia w sali 107 w IEiAK to 24.01 od 11:20 do 13.
Wszystkim, którzy jeszcze nie uiścili dyszki, przypominam, że należy.
Jacek Czerwiński
ZSS IEiAK"
Uczestnictwo we wspomnianym evencie pozwoli Wam łatwiej dotrzeć do informacji o bieżących dyżurach Jacka w 107, Paranie i paru innych ciekawych miejscach bliskich sercom wszystkich jejaków.
[Informację nadesłał Jacek Czerwiński, z którym można się skontaktować pod adresem sjaco(at)poczta.onet.pl.]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz